Kiedy opadnie świąteczny kurz

sobota, 27 grudnia 2025

:: Konsultacje online - umów najbliższy termin >


Przez prawie 20 lat pracy w gabinecie nauczyłam się jednej ważnej rzeczy o tym okresie: Święta działają jak szkło powiększające. To, co w naszych relacjach jest ciepłe i karmiące, staje się jeszcze piękniejsze. Ale to, co uwiera – niewypowiedziane żale, stare schematy, puste krzesła (dosłowne i metaforyczne) – również staje się bardziej wyraźne.

Jeśli czujesz teraz ulgę, że to już koniec – to w porządku,nie obwiniaj się o to. 

Często po dniach pełnych intensywnych bodźców, rozmów i przebywania w tłumie, układ nerwowy jest po prostu przebodźcowany. Możesz czuć irytację na partnera i dalszych członków rodziny lub chęć zaszycia się pod kocem i nie wychodzenia spod niego przez dłuższy czas. To nie oznacza, że z Twoimi relacjami dzieje się coś złego. To sygnał, że potrzebujesz ciszy i regulacji. Zanim wyciągniesz poważne wnioski o kondycji swojego małżeństwa czy rodziny, daj sobie dwa dni na regenerację. 

Wiele konfliktów poświątecznych bierze się z rozczarowania, że nie było idealnie (nawet, jak było prawdopodobne, że będzie jak co roku), że wujek znów poruszył temat polityki, a mama skrytykowała potrawę. Pamiętaj - nie masz wpływu na to, jak zachowują się inni, ale masz wpływ na to, jak długo będziesz to w sobie nosić. Dojrzałość w relacji polega czasem na tym, by odpuścić potrzebę posiadania racji na rzecz spokoju. I nie chodzi o to, by po raz kolejny pozwolić komuś przekroczyć swoje granice, ale spojrzeć z innej perspektywy na tę sytuację. Czy warto wciąż na nowo przeżywać rozczarowania?

Pomyśl, jak możesz w inny sposób zareagować. To najczęściej najlepsze możliwe rozwiązanie. Dodatkową krzyścią jest to, że to Ty przejmujesz wtedy kontrolę nad sytuacją, a nie po raz kolejny jesteś jej ofiarą.

Jeśli podczas Świąt padły ostre słowa, nie zostawiaj ich na Nowy Rok. Ciche dni to najgorszy fundament pod nowe otwarcie. Nie musisz odbywać wielkich, analitycznych rozmów. Czasem wystarczy prosty gest:

  •     „Przepraszam, byłem zmęczony i zareagowałem zbyt gwałtownie.”
  •     „Przykro mi, że tak to wyszło. Spróbujmy dzisiaj po prostu odpocząć.”
     

Prosty sposób, jak sobie poradzić

Zamiast analizować każde słowo wypowiedziane przy stole, proponuję Ci małe ćwiczenie na „domknięcie” tego czasu:

✅  Doceń to, co się udało. Nawet jeśli był to tylko jeden spokojny spacer lub smaczny sernik. Nasz mózg ewolucyjnie skupia się na negatywach – przekieruj go świadomie na dobre wydarzenia.
✅  Jeśli czujesz, że Twoje granice zostały naruszone, zanotuj to sobie. Nie po to, by teraz walczyć, ale by wiedzieć, jak zadbać o siebie za rok (np. „W przyszłym roku wizyta trwa maksymalnie 3 godziny”).
✅  Daj sobie prawo do „nicnierobienia”. Relacje karmią się nie tylko rozmową, ale też wspólnym milczeniem i byciem obok siebie bez oczekiwań. 

Życzę Ci w tych ostatnich dniach roku dużo łagodności dla siebie i bliskich.
Pamiętaj, że relacja to maraton, nie sprint – jedno nieudane spotkanie nie przekreśla całości więzi.

Z ciepłymi pozdrowieniami,

Aneta Styńska
właścielka Psychorady
mgr psychologii
Certyfikowany terapeuta par
Psychoterapeuta integracyjny (w szkoleniu)

 

Wybierz usługę, specjalistę i termin

Usługa
Aneta Styńska
Aneta Styńska
Psycholog
Psychoterapeuta
Terapeuta par
Diagnostyka
Trener żywienia
Umów termin
Anna Jabłońska
Anna Jabłońska
Psycholog
Seksuolog
Psycholog dziecięcy
Terapeuta środowiskowy
Umów termin
Alicja Krawczyk
Alicja Krawczyk
Psycholog
Doradca zawodowy
Terapeuta SFBT
Diagnostyka
Umów termin
Hanna Świerczewska
Hanna Świerczewska
Psycholog
Psychotraumatolog
Psychoonkolog
Psycholog dzieci i młodzieży
Terapeuta par
Terapeuta uzależnień
Umów termin
Łukasz Choinkowski
Łukasz Choinkowski
Terapeuta uzależnień
Umów termin
Barbara Wysocka
Barbara Wysocka
Psycholog
Terapeuta SFBT
Trener EEGBiofeedback
Psycholog transportu
Umów termin

Jak kupować? Wybierz produkt odpowiedni dla Ciebie Podaj nam swoje dane Dokonaj opłaty Aktywacja następuje w ciągu 24 godzin od momentu wpłaty środków

Jeżeli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, zadzwoń pod numer alarmowy 112 (Polska) lub udaj się do najbliższej jednostki pogotowia ratunkowego lub policji. Możesz również skorzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu wsparcia. Numer dla dorosłych tel. 116 123 (14:00-22:00), dla młodzieży tel. 116 111 (12:00-02:00). Nasz serwis nie jest przeznaczony dla osób znajdujących się w sytuacji zagrożenia życia.