Wyrośnij z fałszywych przekonań na swój temat
poniedziałek, 30 lipca 2012
Weź udział w nowym szkoleniu pt. "Wygrane życie" >
To szkolenie w postaci 23 codziennych lekcji wysyłanych w formie ebooków (pdf).
Zawiera :
- 23 kroki ułatwiające samopoznanie
- 27 misji do wykonania z innymi ludźmi
- 63 ćwiczenia do autopoznania
Do szkolenia dodajemy gratis nagranie
relaksacyjne na MP3
Cena to tylko 147 zł za 23 dni intensywnych zajęć.
Wyrośnij z fałszywych przekonań na swój temat
Wyrastać można z wielu rzeczy. Z ubrań, przyzwyczajeń, upodobań. Rodzice zbuntowanych nastolatków nie mogą się doczekać, aż wyrosną z tego „głupiego wieku", a od młodzieży wkraczającej w dorosłość oczekuje się, że wyrośnie z dziecinnego podejścia do życia i w końcu dojrzeje.
O dwa rozmiary za małe
Mówimy, że wyrastamy z czegoś wtedy, gdy coś, co pasowało do nas kiedyś, dziś jest mocno nieaktualne i nieadekwatne do tego, kim jesteśmy. Wraz z naszym rozwojem, już jako osób dorosłych pewne koncepcje i poglądy przestajemy traktować jako nasze (już się z nimi nie utożsamiamy), zastępując je innymi - nowymi. Określone doświadczenia sprawiają, że na te same sprawy patrzymy już przez zupełnie inny pryzmat, pozostawiając stare przekonania daleko w tyle.
Nie inaczej rzecz się ma z naszymi własnymi przekonaniami na swój temat. Przekonania te podlegają tym samym prawom, co przekonania o świecie i o innych ludziach. Co jakiś czas, pod wpływem zewnętrznych lub wewnętrznych czynników mogą one ulec zmianie, co traktujemy najzupełniej normalnie.
Jednak w ich przypadku wcale nie musimy czekać na specjalne okoliczności, w których będą poddane weryfikacji. Właściwie im szybciej rozprawimy się z wszelkimi zafałszowaniami na ten temat, tym lepiej dla nas.
Droga do samowiedzy
W przekonania na nasz własny temat „obrastamy" już od wczesnego dzieciństwa. Dokładniej, od ok. 2 roku życia, kiedy jako dzieci zaczęliśmy rozwijać świadomość własnego Ja. Od tej pory każda uwaga dorosłych, czy innych dzieci na nasz temat, stanowiła informację zwrotną o tym, kim jesteśmy. Zarówno pochwały, jak i nagany miały ogromne znaczenie w kształtowaniu się obrazu własnej osoby. To, czy ktoś nas lubił i to okazywał, czy wręcz przeciwnie. Jak otoczenie reagowało na nasze pomysły i aktywność. Znaczenie mogło mieć to, czy mieliśmy starsze lub młodsze rodzeństwo, czy zgodnie bawiliśmy się z kolegami w piaskownicy, czy też nie. I w końcu nawet to, jak widzimy się w lustrze.
Samowiedzę, czyli wiedzę na nasz własny temat zdobywamy z kilku źródeł. Przeanalizujmy je po kolei, aby zaobserwować, w jaki sposób niektóre z nich mogą generować zafałszowany obraz naszej osoby.
1.Co się we mnie dzieje?
Introspekcja, czyli obserwacja własnego wnętrza. Co się dzieje w moim umyśle? Jakie procesy myślowe właśnie przebiegają? O czym myślę? Jak się czuję? Jakie działanie inicjuję?
Zgodnie z teorią samoświadomości samoobserwacja i skupienie na własnych procesach psychicznych prowadzi do automatycznego porównywania aktualnych myśli i sądów do naszych wewnętrznych norm, oczekiwań i wartości. Gdy pierwsze i drugie nie są tożsame, podświadomie zmierzamy do redukcji dysonansu poznawczego (czyli rozdźwięku pomiędzy tym, co jest, a tym, co - naszym zdaniem - powinno być). Jeśli więc zdarzy nam się jechać autobusem bez biletu i nie jest to zgodne z naszym systemem wartości, wówczas będziemy starali się przekonać samych siebie, że to nie była sprawa aż tak dużej wagi, albo że ludzie dopuszczają się o wiele większych przewinień. Wszystko po to, abyśmy w swoich własnych oczach pozostali wartościowymi, nieskazitelnymi ludźmi.
2.Widzę, więc wiem
Zdarza się, że nie mamy dostępu do swojego wnętrza i w niektórych sytuacjach nie jesteśmy pewni własnych postaw i uczuć. Wtedy staramy się wnioskować o motywach nami kierującymi na podstawie swoich zachowań. Myślimy, że skoro zachowaliśmy się w określony sposób, to pewnie z czegoś to wynika. Jeśli się zdenerwowaliśmy, to uzasadnimy to stresującą sytuacją. Zwykle mamy skłonność do przypisywania takich wyjaśnień, aby nie ucierpiała na tym nasza samoocena, czyli na korzyść (my mieliśmy czyste intencje, to sytuacja nas sprowokowała). Ale nie zawsze tak jest. Powtarzające się zdarzenia, w których za każdym razem reagujemy nerwowo mogą nam dać do myślenia, że tacy właśnie jesteśmy - nerwowi, nie potrafimy kontrolować emocji.
3.Niewolnicy schematów
Schematy JA są zorganizowanymi strukturami wiedzy o nas samych, opartymi na doświadczeniach z przeszłości. Mają być pomocą w rozumieniu, wyjaśnianiu i przewidywaniu naszych zachowań, a rozwijamy zwłaszcza te z nich, które odróżniają nas od innych ludzi. Schematy te są elementem pamięci autobiograficznej, w której gromadzimy treści pamięciowe z dotychczasowego życia. Pamięć ta jednak nie jest niezawodna - w miejsce zapomnianych faktów czy uczuć nadpisujemy inne zdarzenia - nieprawdziwe, choć prawdopodobne. Znacznie częściej postawy, jakie mieliśmy w przeszłości, będziemy naginać do stanu dzisiejszego (często zakładamy, że postawy powinny być stałe w ciągu życia, więc lepiej przyjąć, że nasze poglądy nie zmieniły się diametralnie).
4.Lustrzane odbicie
Ostatnim źródłem wiedzy o nas samych są interakcje społeczne. Jest to bardzo cenna baza wiedzy, jednakże należy tu zachować szczególną ostrożność z tej prostej przyczyny, że nie wszyscy ludzie są nam przychylni i mogą celowo fałszować obraz. Przyjmowanie perspektywy innych w postrzeganiu nas samych jest przydatne zawsze wtedy, kiedy sami nie jesteśmy w stanie ocenić siebie za pomocą obiektywnych kryteriów. Wtedy sięgamy też po porównania. Jak wypadam na tle innych? Możemy tu sięgnąć po porównania w górę (do lepszych od siebie, aby określić górny pułap własnych możliwości, sprawdzić, co jeszcze można osiągnąć) lub w dół (dla podniesienia samooceny, bo inni wypadają słabiej). Aby zbudować trafny obraz samego siebie, warto porównywać się z kimś podobnym do nas (kto działa w podobnym środowisku i dysponuje zbliżonymi zasobami własnymi).
Znajdź fałszywki!
Jak widzisz informacje na swój temat zbieramy z wielu źródeł - wewnętrznych i zewnętrznych. Niektóre z nich są zgodne z rzeczywistością, podczas gdy inne są jedynie wnioskowaniem opartym na błędnych założeniach. To oznacza, że gdy odnajdziesz i wyeliminujesz fałszywe przekonania, będziesz je mógł zastąpić adekwatnymi do tego, kim naprawdę jesteś.
Fałszywe przekonania mogą dotyczyć następujących obszarów:
- wyglądu
- zachowania
- oddziaływania na innych
- sensu życia i misji w świecie
- miejsca, jakie zajmujemy w życiu innych ludzi
- celu, do którego chcemy zdążać
- umiejętności i kompetencji
- szczęścia
- pracy
- rodziny
- pieniędzy itp.
Osoba przejmująca się swoim wyglądem (jest za gruba), powinna sobie w pierwszej kolejności odpowiedzieć na pytanie, czy ona sama tak się właśnie czuje? Może to włącznie cudza opinia? Jak zostało jej to zakomunikowane? Kto i kiedy jej o tym powiedział? Czy można się z tym obiektywnie zgodzić (wskaźnik BNI, choroby, problemy z poruszaniem?). Czy na pewno nie można temu zaprzeczyć? Jeśli zgodzisz się, ze nadwaga jest faktem, przyjmij to do wiadomości. Zachowując wierność rzeczywistości masz większą szansę na zmierzenie się z problemem, niż udając, że nie istnieje.
Przykład
Weźmy jeszcze jeden przykład. Świeżo upieczony absolwent jest przekonany o tym, że uczelnia wyposażyła go w wiedzę i dokument ukończenia, które zapewnią mu zdobycie wymarzonej pracy. Tymczasem brakuje mu doświadczenia, obycia w branży i jedyne, co mu firmy mogą zaproponować, to staż absolwencki, bez gwarancji późniejszego zatrudnienia. W tym przypadku mamy niezgodność obrazu siebie, jako absolwenta, przed którym rynek pracy stoi otworem, a realiami. Fałszywym przekonaniem była więc tutaj pewność własnych kompetencji i przeszacowanie swoich możliwości.
Osiągnięcie dojrzałości
Pomimo pragnienia, aby trzymać się utartych schematów, obiegowych opinii i starych przyzwyczajeń, zawalcz o to, abyś dowiedział się kim jesteś. Tak samo istotne jest wiedzieć, kim nie jesteś. W tym celu zastanów się nad każdym pojedynczym przekonaniem na swój temat, przyjrzyj się skąd ono pochodzi i czy jest słuszne. Gdy pozbędziesz się fałszywych sądów, poczujesz wielką ulgę. Tą samą, jaka towarzyszyłaby Ci po ściągnięciu za ciasnych butów.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Magda Urbanek-Hudziak
psycholog
Psychorada.pl
PS. Weź udział w2 nowym szkoleniu pt. "Wygrane życie" >
To szkolenie w postaci 23 codziennych lekcji wysyłanych w formie ebooków (pdf).
Zawiera :
- 23 kroki ułatwiające samopoznanie
- 27 misji do wykonania z innymi ludźmi
- 63 ćwiczenia do autopoznania
Do szkolenia dodajemy gratis nagranie
relaksacyjne na MP3
Cena to tylko 147 zł za 23 dni intensywnych zajęć.
Nasi specjaliści
Aneta Styńska
Psychoterapeuta
Trener żywienia
Diagnostyka
Anna Jabłońska
Seksuolog
Psycholog dziecięcy
Alicja Krawczyk
Doradca zawodowy
Praktyk terapii BSF
Diagnostyka
Hanna Świerczewska
Psychotraumatolog
Psychoonkolog
Łukasz Choinkowski
Barbara Wysocka
Terapeuta SFBT